sobota, 9 lutego 2013

Mróz

I znowu nastał w naszym kraju mróz i śnieg. Niestety moja skóra fatalnie na niego reaguje. Spierzchnięte usta, zaczerwieniona cera, wysuszona skóra. Jak się przed tym chronić?

1.Ręce
To one najbardziej cierpią podczas zimy. Skóra na moich robi się czerwona, sucha, miejscami nawet popękana, ogólnie nie wygląda zbyt estetycznie. Jak walczyć z surowym klimatem o piękne dłonie? Zacznijmy od podstaw:
Mam nadzieję, że o noszeniu rękawiczek nie muszę nikomu przypominać.
Po przyjściu z dworu do domu nie myjemy wymarzniętych rąk w gorącej wodzie! Ustawiamy wodę letnią. W ten sposób obronimy skórę przed nagłą zmianą temperatur, która prowadzi do podrażnień i zaczerwienienia.
Teraz do akcji mogą wkroczyć różnorakie smarowidła. Nie będę polecała kremów do rąk, ponieważ każda z Was wie o ich istnieniu, a zazwyczaj są zbyt lekkie, aby poradzić sobie z zimowym wyniszczeniem. Tu się przyda porządne natłuszczenie.
Polecam bardzo proste, domowe sposoby:
 I. Nakładamy na grzbiet rąk maseczkę z miodu. Zmywamy po ok. 10 minutach.
 II. Ciekawy sposób, który ostatnio odkryłam: Nakładamy na grzbiet rąk błyszczyk do ust lub natłuszczającą pomadkę. Mają one składniki odżywiające usta i na skórze dłoni też bardzo dobrze sobie radzą. Ja stosowałam ostatnimi czasy Carmex. Nakładając go na usta, smarowałam przy okazji dłonie. Efekt bardzo pozytywny.


2. Usta
W ciągu dnia pomadki ochronne, tłuste błyszczyki.
Gdy jesteśmy już w domu warto sięgnąć po coś cięższego, jak np. tłusty krem typu Nivea lub wazelinę.
Miód też polecany, zwłaszcza, że po chwili można go zlizać, mniam :)


3. Skóra
Moja skóra podczas mrozów bardzo cierpi. Staje się podrażniona, wysuszona i piecze. Próbowałam najróżniejszych balsamów, ale wszystkie działały tylko na parę godzin i tak, w ciągu dnia, zaczynałam znów odczuwać swędzenie i pieczenie. Najbardziej cierpi u mnie skóra na łydkach, biodrach i ramionach. Ale z pomocą przyszła mi mama i poleciła mi swoje masło do ciała Bielenda. To nic, że jest do skóry dojrzałej, dzięki temu ma jeszcze więcej składników odżywczych. Mimo tego, że bardzo dobrze natłuszcza i nawilża, wcale nie jest tłuste i szybko się wchłania. A moje nogi w końcu mogą sobie odsapnąć i cieszyć się zdrowym wyglądem.

 A Wy jak radzicie sobie z pielęgnacją podczas mrozów?

5 komentarzy:

  1. Niezły pomysł z tymi pomadkami;) Sama bym na to nie wpadła, ale faktycznie musi być skuteczny;)
    Pozdrawiam!:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam nigdy Carmexu, ale mogę polecić Neutrogenę;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam niveę-aż wstyd przyznać-nie miałam carmexu.W czasie zimy dbam o dłonie,smaruję twarz odpowiednim kremem-na oku mam z wiesiołka.

    OdpowiedzUsuń
  4. fajny blog ;D

    obserwuje i zapraszam http://super-kosmetyki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej :)
    Zostałaś nominowana do Liebster Blog Award :)
    Szczegóły u mnie na blogu.

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń